wtorek, 7 stycznia 2014

powrót

Hej kochani,
nie było mnie bardzo dawno na blogu...Postanowiłam zacząć od nowa...
Nic nie nagrywałam od tamtej pory co było spowodowane guzkami strun głosowych, z których zresztą jeszcze się nie wyleczyłam bo nie miałam na to czasu. Od prawie 3 lat, od kiedy prowadzę tego bloga troszkę przytyłam, więc postanowiłam przejść na dietę. Dieta, którą wybrałam jest bardzo rygorystyczna i rzekomo w ciągu 2 tygodni można schudnąć 10 kg. Owa dieta nazywa się dietą norweską.. Wczoraj był pierwszy dzień, który nie był najgorszy, natomiast dzisiaj było po prostu fatalnie. W moim menu pojawiło się mięso wołowe, które trzeba było ugotować na wywarze. Myślałam,że zwymiotuję, tak bardzo nie lubię mięsa z zupy.. Ale jakoś dało radę. Nawet mój pies się załapał na troszkę mięsa i był bardzo zadowolony, także podzieliliśmy się troszkę. Po zakończeniu diety zamierzam dbać o siebie, czyli jeść mniej, zdrowo i uważać na kalorie. Nie chce żebyście pomyśleli ,że mam jakąś obsesje, ale pare kilogramów muszę zrzucić!

A co poza tym u mnie? 1 stycznia skończyłam 21 lat, pracuję od 5 miesięcy jako barmanka, wciąż studiuję lingwistykę stosowaną, jestem z tym samym facetem,który jest miłością mojego życia. W sobotę przeprowadzam się na  tydzień do mieszkania mojego dziadka, bym mogła się troszkę bardziej skupić nad przygotowaniem do egzaminów. Mam nadzieję,że się uda, bo i tak nie mogę teraz pić piwka, ani winka więc nadchodzące imprezy nie powinny mnie aż tak bardzo rozproszyć.
Tymczasem kończę, niedługo napiszę ponownie.
Pozdrawiam i mam nadzieję,że znajdą się jacyś nowi czytelnicy. Będę opisywała tu różne rzeczy, nie tylko muzykę, ale trendy modowe, kosmetyki itpitd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz