poniedziałek, 14 marca 2011

Cześć,
sluchajcie, nie odzywam się bo leze w domu z wysoką gorączką i prawie nie odpalam i nie korzystam z komputera .
Wielu z was pyta kiedy wysle autografy , powiem wam tylko tak jak w kinach : SOON (wkrotce) .
Nie wychodze z domu , troche was się nazbierało , a ja jestem tylko jedna, dlatego też proszę o wyrozumiałosć , bede bardzo wdzięczna .
Jutro ide do szkoly na chwilke na klasowke z fizyki, biologii i mam zamiar napisać z historii poprawe sprawdzianu,ale zobaczymy w jakim bede stanie .. Potem ide do lekarza po zwolnienie - za tamten tydzien i za ten ,ktory rozpocznie się jutro.
Moj najwiekszy skarb obchodzi jutro 20 urodziny  , a ja ze siedzialam w domu i nie moglam wychodzić wpadlam na pomysl, ze kupie mu CONVERSY - jak chciał .Przydadzą mu się napewno i bedzie ich uzywal , więc mysle ze dobrze rozwiązalam swoj problem.
Jak mysle o nastepnym tyg , w ktorym zaczynają się rekolekcje, to jest mi nie dobrze .. Niby 3 dni wolne, ale o 3 dni za dużo.. NIE TERAZ !!!! NIE TERAZ kiedy poprawiam oceny z przedmiotow fuck fuck fuck .
Wczoraj na fejsbuku zobaczylam straszną rzecz , ktora naprawde mnie przeraziła .. Nie moge wam zdradzic co to było konkretnie, ale powiem tylko jedno .. Jak byłam w szkole u siostr, to nie widziały we mnie i w mojej przyjaciolce przyszłosci.. Dlaczego? Bo byłysmy nadzywczaj NORMALNE , nie mialysmy raczek zlozonych , nie chodzilysmy na wszystkie modlitwy ,prowadziłysmy normalne życie, nie stosowałysmy się do uwag siostr,ktore dotyczly mojej przyjazni z Julią..
siostry mowily ze przeprowadzilysmy REWOLUCJE ,jak znalazlysmy się u nich w szkole .
Dlugo tam nie wytrzymalam, więc sie przenioslam .. NIKOMU NIE POLECAM wychowania przez siostry,bo to najabardziej zaklamane istoty na calym świecie, przez nie moje podejscie do kosciola i mojej wiary zmienily się o 180 st. Naszczescie moj chlopak,rowniez jest ateistą, więc się rozumiemy .
Uwazam, ze kazdy ma prawo do własnego zdania, ma prawo mieć zły humor, dobry ,może wierzyc sobie w co chce albo i nie wierzyc . Ja - Nie wierze .
Pozdrawiam

2 komentarze:

  1. i dobrze gdyby nie rodzice też byłabym ateistką ale mam 14(prawie 15) lat i wole na razie nie podejmować tak "poważnych" decyzji sama

    OdpowiedzUsuń
  2. oh siostry ; / Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś

    Zdrowiej jestem z tobą też jestem chora ; //

    3maj się : )

    OdpowiedzUsuń